Dopiero co skończyły się warsztaty z oświetlenia w akcie a już u drzwi stała znajoma ekipa z dnia poprzedniego. Przywieźli ze sobą urządzenie do wytwarzania decybeli ;) Studio zamieniło się w salę koncertową a kawałek czarnego tła w scenę. Znów było mnóstwo dymu i kolorowych świateł. Oto kilka zdjęć.
Więcej zdjęć na stronie studia -> studioloco
oni tylko tak udają. wcale nie potrafią grać ;)
OdpowiedzUsuń